Sławek pisze:
Może SIP sie wypowie bo ja nie kumam już o co biega
Ja też jestem prosty człowiek, ale czytałem ostatnio, że Subaru w Niemczech zostało uznane za najlepszy serwis dla konsumenta. Powód takiej dobrej obsługi? Jak napisano w podsumowaniu, jeśli ktoś jest dealerem takiej niszowej marki i sprzedaje niewiele samochodów, to musi dbać o klienta.
W PL parę lat temu (bo teraz nie wiem jak jest) dealerstwo mowiło, że nie sprzedadzą STi komuś, kto nie miał wcześniej mocnego Subaraka
(albo coś w tym guście, w każdym razie towar nie dla mas).
To chyba pokazuje dostatecznie różnicę podejścia.
Wiem że SIP nas czyta (pozdrawiam mimo wszystko) więc proponuję trochę zmienić podejście na bardziej "frontem do klienta" (wiem, że to trudne) a nie pójść na łatwiznę i nazwać mnie wichrzycielem (ktoś mnie tak z FSIP nazwał swojego czasu gdy zapytałem tam o przegląd w nieautoryzowanym serwisie), bo chyba jest coś nie tak, że muszę jechać z Warszawy na przegląd do Białegostoku bo w prawie dwumilionowym mieście serwis albo nie umie mi dokręcić śrub pod osłoną silnika po wymianie oleju (Dukiewicz - ale polecam sprzedawcę, Eryk jest super), albo patrzy na mnie z obrzydzeniem (Koper - wiem, że inni mają dobre wrażenia, ale ja widocznie jestem niekompatybilny z tym serwisem), albo wycenia usługi na poziomie Maybacha (Dawoj przegląd po 15000 w Forku wycenił przynajmniej 200 zł więcej niż następny serwis warszawski) albo się nie da kartą zapłacić (Nivette - zasłyszane, więc mogę się mylić). No sorry. Czy to jest poważna firma czy budka pana Heńka.
Problem jest chyba ogólnokrajowy, bo w Szczecinie też nie lepiej:
http://www.iwsti.com/forums/gr-general/ ... story.html
A kurs euro poszedł w górę i ceny aut też, więc może czymś przyciągnąć klienta
Sławek, chyba jednak Niemcy zostają.