Restauracje- co polecacie,nowosci,opinie.
Więc, jesli ktos by kiedys zabłądził w okolice Suwałk polecam zacną knajpę w Augustowie - Karczma "Mostki". Duża porcja, dobre jedzenie :)
W samych Suwałkach osobiście polecam "Einsteina". Natomiast gdyby ktoś zabłądził w okolice Puńska (od Szypliszk - miasto pare kilometrów od przejscia granicznego Budzisko - w prawo około 10km), polecam litewską restaruację "Sodas" mega-dobre litewskie jedzenie :)
W samych Suwałkach osobiście polecam "Einsteina". Natomiast gdyby ktoś zabłądził w okolice Puńska (od Szypliszk - miasto pare kilometrów od przejscia granicznego Budzisko - w prawo około 10km), polecam litewską restaruację "Sodas" mega-dobre litewskie jedzenie :)
a ja trochę z boku tematu, ale też o jedzonku.
w Arkadii, na przeciw "liroja" jest stoisko o nazwie cos tam Kredens. z wędlinami, miodami itp. na początku stoisko robiło (na nas) niefajne wrażenie i omijaliśmy je ukiem. ale sobie stało, działało i coraz większe kolejki się tworzyły. tak się złożyło ze konieczność uzupełnienia zapasów dopadła nas w ostatnią sobotę. kolejki w różnych sklepach były tak koszmarne, że ogonek przy Kredensie okazał się najszybszą opcją. no i okazuje się, że wędliny w Kredensie to jest coś na prawdę godnego polecenia. więc polecam.
w Arkadii, na przeciw "liroja" jest stoisko o nazwie cos tam Kredens. z wędlinami, miodami itp. na początku stoisko robiło (na nas) niefajne wrażenie i omijaliśmy je ukiem. ale sobie stało, działało i coraz większe kolejki się tworzyły. tak się złożyło ze konieczność uzupełnienia zapasów dopadła nas w ostatnią sobotę. kolejki w różnych sklepach były tak koszmarne, że ogonek przy Kredensie okazał się najszybszą opcją. no i okazuje się, że wędliny w Kredensie to jest coś na prawdę godnego polecenia. więc polecam.
Chodzi Ci o "Krakowski Kredens" - sąÂ też w Almie.
Wątek o miejscach, gdzie kupić dobre jedzenie jest tutaj: http://forum-subaru.pl/viewtopic.php?t=200
Wątek o miejscach, gdzie kupić dobre jedzenie jest tutaj: http://forum-subaru.pl/viewtopic.php?t=200
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Przezacna garkuchnia z niesamowitym klimatem i pełna przedziwnych gości znajduje się przy ulicy Lwowskiej 11 w podwórku - jak ktoś bywa w okolicy, to punkt obowiązkowy
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Tak czytam i czytam i dziwię się, ze jeszcze nikt nie polecił śmietnika?
Niegdyś dość często tam zaglądałem i było pysznie, chociaż sceneria niezbyt zachęcająca :-D Aktualnie z braku czasu wpadam przelotem na ajran.
Niegdyś dość często tam zaglądałem i było pysznie, chociaż sceneria niezbyt zachęcająca :-D Aktualnie z braku czasu wpadam przelotem na ajran.
A.. zgadza się. Potwierdzam.damaz pisze:my z Damazią ostatnio trafiliśmy TU
trzeba przejechać pętlę aut. w Truskawiu i skręcić w prawo.
zacny żurek i przewspaniała, rozpływająca się wręcz dziczyzna.
bardzo polecamy.
Bardzo sympatycznie.
czarne jest piękne...
Z Samirą jest ten problem, że z taniego i świetnego miejsca zrobiło się miejsce owszem niezłe, ale bandycko drogie i z naprawdę małymi porcjami. Owszem, warto, jeżeli ktośÂ nie był, ale czar tego miejsca skończył się parę lat temu. Sklep jest świetnym miejscem, ma mnóstwo rzeczy niedostępnych gdziekolwiek indziej - ale o cenach koszmarnie wysokich.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
To fakt, dla mnie wyznacznikiem aktualnych cen był "Półmisek szefa", który w roku 2000 kosztował 80PLN, a już w ubiegłym roku bodajże 280PLN. Jakoś tak nie w parze z inflacją. Niemniej jednak gdy ostatnio jadłem tam obiad, smacznie było nadal.devlin pisze:Z Samirą jest ten problem, że z taniego i świetnego miejsca zrobiło się miejsce owszem niezłe, ale bandycko drogie i z naprawdę małymi porcjami. Owszem, warto, jeżeli ktoś nie był, ale czar tego miejsca skończył się parę lat temu. Sklep jest świetnym miejscem, ma mnóstwo rzeczy niedostępnych gdziekolwiek indziej - ale o cenach koszmarnie wysokich.
Co do klimatu, to nie wiem czy pamiętasz devlin, czasy, gdy cały lokal mieścił się tylko w małej totalnie zadymionej norce, przed którą w porze zimowej trzeba było czekać w kolejce na wolny stolik (a było ich chyba raptem 6)
Dokładnie o tym mówię. KasująÂ za swojąÂ popularność aż wióry lecą. I zgoda - smacznie jest cały czas. Więc jak ktośÂ nie bywał wcześniej - nie będzie zawiedziony.To fakt, dla mnie wyznacznikiem aktualnych cen był "Półmisek szefa", który w roku 2000 kosztował 80PLN, a już w ubiegłym roku bodajże 280PLN. Jakoś tak nie w parze z inflacją. Niemniej jednak gdy ostatnio jadłem tam obiad, smacznie było nadal.
Pamiętam czasy, kiedy to była budka i cztery białe, plastikowe stoliki, a szef sam przynosił sample za darmo, spróbujcie tego, spróbujcie tamtegoCo do klimatu, to nie wiem czy pamiętasz devlin, czasy, gdy cały lokal mieścił się tylko w małej totalnie zadymionej norce, przed którą w porze zimowej trzeba było czekać w kolejce na wolny stolik (a było ich chyba raptem 6)
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- bociek_krakow
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: z Galicji
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
to jest Hotel Górski zdyskwalifikowany (przez Vert'a) za niestrawną dosłownie kuchnię.FUX pisze:Jadąc gierkówką (?/!/?), przed Piotrkowem z prawej strony jest kompleksk knajp i hoteli z bali. ceny takie se. Ani pasztetowe, ale na kawiorowe za niskie :-P .
Polecam przede wszystkim chleb w budzie przywożony gdzieś z vertowych stron, gór zdaje się .
edit: wcześniej w tym wątku.
Zwykle tam zamawiam pierogi ruskie. Jak na knajpiane to nawet smaczne, podsmażane i porcja wystarcza na 2 dni . To nie jest przypadkiem Tomaszów Maz. ?FUX pisze:Jadąc gierkówką (?/!/?), przed Piotrkowem z prawej strony jest kompleksk knajp i hoteli z bali. ceny takie se. Ani pasztetowe, ale na kawiorowe za niskie :-P .
Polecam przede wszystkim chleb w budzie przywożony gdzieś z vertowych stron, gór zdaje się .
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Gdzies tam między Tomaszowem a Piotrkowem. Nie da się przegapić.....Doxa pisze:Zwykle tam zamawiam pierogi ruskie. Jak na knajpiane to nawet smaczne, podsmażane i porcja wystarcza na 2 dni . To nie jest przypadkiem Tomaszów Maz. ?FUX pisze:Jadąc gierkówką (?/!/?), przed Piotrkowem z prawej strony jest kompleksk knajp i hoteli z bali. ceny takie se. Ani pasztetowe, ale na kawiorowe za niskie :-P .
Polecam przede wszystkim chleb w budzie przywożony gdzieś z vertowych stron, gór zdaje się .
No nie da się , nie dość że fajna droga i zjazdy, to nie wiadomo w którą stronę skręcić, tak nas głodnych osaczyliFUX pisze:Gdzies tam między Tomaszowem a Piotrkowem. Nie da się przegapić.....
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
O tak! Racja . A ten Zajazd to niedługo będzie wyglądał jak Zajazd Nadarzyn :-? , jak ktoś się za to nie zabierzemichal pisze:Wiocha nazywa się Polichno i swego czasu słyneła z "modernego" zajazdu postawionego tuż po wybudowaniu przez wojsko gierkówki po wschodniej stronie drogi.
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Jak ostatnio tamtędy przejeżdżałem to wyglądał dobrze - jakąś konferensiarnię tam strzelili.Doxa pisze:O tak! Racja . A ten Zajazd to niedługo będzie wyglądał jak Zajazd Nadarzyn :-? , jak ktoś się za to nie zabierzemichal pisze:Wiocha nazywa się Polichno i swego czasu słyneła z "modernego" zajazdu postawionego tuż po wybudowaniu przez wojsko gierkówki po wschodniej stronie drogi.
-
Dobramagilla
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Watfa
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0